Forum Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce Strona Główna Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce
Souls From Fire
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Argumenty na istnienie Boga
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce Strona Główna -> Religia\Religion
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Wto 21:44, 24 Maj 2011    Temat postu:

Jezus nikogo nie zbawił. Został skazany na śmierć przez Rzymian, którzy okupowali Izrael. Rzymianie skazali Jezusa za zdradę wobec cesarza. W Cesarstwie Rzymskim to cesarz był "bogiem - synem bożym".
Jezus nie był mesjaszem, nie zawarł Nowego Przymierza.
Nikogo nie zbawił i nie mógł zbawić.

Ks. Wyjścia 20: 1-4 "1) Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: (2) Ja jestem HASZEM, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał innych bogów obok Mnie!"

Ks. Powt. Prawa 32:39 "Patrzcie teraz, że to Ja (HASZEM), Ja jestem a oprócz mnie nie ma boga. Ja pozbawiam życia i darzę życiem, Ja ranię i leczę, I z ręki mojej nikt nie zdoła się wyrwać."

Ks. Izajasza 43:10-14 10) Wy jesteście moimi świadkami - mówi HASZEM - i moimi sługami, których wybrałem, abyście poznali i wierzyli mi, i zrozumieli, że to Ja jestem, że przede mną Boga nie stworzono i po mnie się go nie stworzy. (11) Ja, jedynie Ja, jestem Panem, a oprócz mnie nie ma wybawiciela. (12) Ja zwiastowałem, wybawiałem i opowiadałem, a nie kto inny wśród was, i wy jesteście moimi świadkami - mówi HASZEM - a Ja jestem Bogiem (13) i nadal nim będę, a nie ma nikogo, kto by mógł wyrwać z mojej ręki. Gdy ja coś czynię, któż to zmieni? (14) Tak mówi HASZEM, wasz Odkupiciel, Święty Izraelski:"

Ks. Izajasza 44: 6-8 "6) TAK MÓWI HASZEM, KRÓL IZRAELSKI I JEGO ODKUPICIEL, PAN ZASTĘPÓW: JA JESTEM PIERWSZY I JA JESTEM OSTATNI, A OPRÓCZ MNIE NIE MA BOGA. (7) I kto jest mi równy? Niech zawoła, niech to zwiastuje i niech mi to przedstawi! Kto zwiastował od dawien dawna przyszłe rzeczy? A to, co ma nastąpić, niech nam zwiastują! (8 ) Nie trwóżcie się i nie lękajcie się! Czy wam tego już dawno nie opowiedziałem i nie zwiastowałem? I wy jesteście moimi świadkami. Czy jest bóg oprócz mnie? NIE, NIE MA INNEJ OPOKI, NIE ZNAM ŻADNEJ."

Ks. Izajasza 45:21-24 "Czy nie Ja, HASZEM, poza którym nie ma Boga? Oprócz mnie nie ma żadnego boga sprawiedliwego i wybawiciela. (22) Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego. (23) Przysiągłem na siebie, z moich ust wyszła prawda, słowo niezmienne, że przede mną będzie się zginać wszelkie kolano, będzie przysięgał wszelki język, (24) mówiąc: Jedynie w HASZEM jest zbawienie i moc, do niego przyjdą ze wstydem wszyscy, którzy się na niego gniewali."
itd.
Więc mówienie, że Jezus kogoś "zbawił" to herezja - zamienienie Prawdziwego Boga (HASZEM) na bożka.

Ks. Jeremiasza 31: 33) lecz takie przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi HASZEM: Złożę Moją TORĘ w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. (34) I już nie będą siebie nawzajem pouczać, mówiąc: Poznajcie HASZEM! Gdyż wszyscy oni znać mnie będą, od najmłodszego do najstarszego z nich - mówi HASZEM - odpuszczę bowiem ich winę, a ich grzechu nigdy nie wspomnę.

Dotychczas ludzie pouczają się `poznajcie HASZEM i nie wszyscy Go znają. Tora nie jest w sercach wszystkich ludzi i jej nie przestrzegają więc jasno widać, że jeszcze maszjach nie przyszedł.

Jednym Jedynym Bogiem była jest i będzie HASZEM i ten Go zna i kocha kto przestrzega całej Tory objawionej za pośrednictwem Mojżesza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Wto 22:01, 24 Maj 2011    Temat postu:

HaSzem jest wszechmocny bo czyni to co On chce a ni co ludzie chcieliby żeby robił.
Opis stworzenia świata i człowieka ukazuje, że wszystko co znamy i my sami zawdzięczamy swoje powstanie i trwanie tylko i wyłącznie Jednemu Jedynemu Bogu. Uświadomienie sobie tego faktu jest niezbędne do tego żeby nie popadać w bałwochwalstwo przez uznawanie za "boga" czy "bogów" np. słońca czy gwiazd albo innego człowieka - Tora wyraźnie stwierdza wielokrotnie, że Bóg nie jest człowiekiem. Ponadto wskazuje, że Bóg jako Stwórca świata i dawca życia sam kieruje światem i może robić z nim co chce. Myśli niektórych ludzi, że Bóg "powinien" w jakieś sytuacji postąpić inaczej - tak jak oni uważają, bo oni wiedzą jak byłoby "lepiej" ukazują tylko ignorancję i niewiedzę takich ludzi. Jeden Jedyny Bóg jest wszechmocny co oznacza, że może robić to co On uważa za właściwe.
Rozważ jeszcze to:
Ks. Ezechiela 28:"2) ...Tak mówi Wszechmocny HaSzem: Ponieważ twoje serce było wyniosłe i mówiłeś: Jestem bogiem, siedzibę bogów zamieszkuję pośród mórz - a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i za zamysły Boże uważałeś swoje zamysły -... 6) Przeto tak mówi Wszechmocny HaSzem: Ponieważ uważałeś swoje zamysły za zamysły Boże, (7) Dlatego Ja oto sprowadzę na ciebie cudzoziemców, najsroższe narody; te dobędą swoje miecze przeciwko wspaniałej twojej mądrości i zhańbią twoją świetność, ... (9) Czy jeszcze wówczas będziesz mówił w obecności tych, którzy cię będą zabijali: Jestem bogiem, a wszak jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i w mocy tych, którzy cię kładą trupem? (10) Umrzesz śmiercią nieobrzezanych z ręki cudzoziemców, bo Ja to powiedziałem - mówi Wszechmocny HaSzem."
Czy jesteś już gotowa przyjąć Prawdę czy dalej chcesz "zatwardzać swój kark" tak, żeby nie musieć słuchać i przestrzegać Słów Boga zapisanych w Torze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Śro 4:58, 25 Maj 2011    Temat postu:

Nie trzeba byc Zydem by zostac zbawionym.

Noachida studiujacy 7 Praw Potomkow Noacha jest rowny dobremu arcykaplanowi Zydowskiemu, i - lepszy od kiepskiego, jacy sie tez zdazali!

Ale - nie mozna byc zbawionym wierzac w bozki, niezaleznie jak dobrym i pozytecznym byloby sie poza tym...
Poniewaz HaShem nadal Prawa dla potomkow Noacha (Sheva Mitzvot Bne Noach) CALEJ LUDZKOSCI, siedem tylko, 1 nakaz i 6 zakazow...
Piate Prawo glosi zakaz balwochwalstwa...
A drugie - zakazuje bluznienia Hashem...

Zydow obowiazuje 613 przykazan, Tarjag Mitzvot. Cala Tora. I rozliczani jestesmy ze wszystkich...

Ludzkosc zapomniala, co B-g jej nakazal...

Zydzi glosili i glosza swiatu Tore, ale swiat nie chce sluchac...
Byl czas, ze aby ocalec, z powodu zakazu nawracania jakie ustanowili dominujacy chrzescijanie, a do dzis wymagaja tego fanatyczni muzulmanie - Zydzi musieli skupic sie na przetrwaniu i zaprzestac gloszenia Tory narodom, moze to juz czas by do zadania jakie nalozyl na nas HaShem powrocic...

Byc moze nasze wlasne wady i grzechy utrudniaja ten przekaz...
Ale od czasu przetlumaczenia Tanakh na jezyk grecki (Septuaginta), a nastepnie od czasow Guttenberga i wynalazku druku - trudno juz tlumaczyc sie, ze nie ma sie dostepu do tej wiedzy... Aczkolwiek komentarze nie-Zydowskie moga mocno zaciemnic istote rzeczy ...

A dzis - w dobie globalizacji, powszechnego dostepu do ksiazek drukowanych i online - trudno zrozumiec ta niewiedze wsrod ludzkosci...

Wiec NIE, nawet najszlachetniejszy czlowiek lamiacy zakaz oddawania czci bozkom - nie ma co liczyc na zbawienie...

Choc Judaizm Konserwatywny dokladnie tak jak piszesz - skupia sie na czynach a nie na JAKOSCI WIARY - musi to byc wiara i czyny zbudowane na Prawie Jedynego! A jest ono rozne dla Zydow i dla pozostalych narodow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Śro 21:44, 25 Maj 2011    Temat postu:

Coz, to dyskusja na dwoch poziomach zawierajaca blad logiczny...
Nikt nie deprecjonuje faktu, ze osoba doznajaca pomocy bedzie wdzieczna (jesli bedzie, wdziecznosc to dzis 'towar' mocno zapomniany...).

Wymagania B-ga zas - to inny poziom rozumienia... A te sa jasno okreslone...

Judaizm wysoce ceni zycie i dozwala dla ratowania zycia na zlamanie prawie wszystkich Praw, za wyjatkiem nielicznych - nie wolno oddac czci bozkom, bluznic Imieniu HaShem, zabic na rozkaz agresora inna niewinna osobe (WOLNO zabic agresora...) lub pozwolic sobie na czyn niemoralny w sferze seksualnej...

Jednak oddanie dziecka 'na przechowanie' jeszcze nie musi byc rownoznczne ze skazaniem go na oddawanie czci bozkom... Zakladajac, ze rodzic przezyje i odbierze dziecko do dalszego wychowania...
Rzeczywistosc, jak wiemy, okazala sie dalece tragiczniejsza, zauwaz jednak, ze Panstwo Izreala odszukiwalo sieroty i gromadzilo wsrod swego Narodu.

A szlachetne postawy, jak chocby mlodego Karola Wojtyly, ktory odmowil ochrzczenia zaadoptowanego Zydowskiego dziecka, jednoczesnie nakazujac adopcyjnym rodzicom wychowywanie go w wierze ojcow, czy oddanie C.S. Lewisa, wychowujacego pasierba po smierci zony-Zydowki w jej wierze, mimo ze sam byl wierzacym chrzescijaninem - nie umykaja naszej uwadze i sa wysoce doceniane w swiecie Zydowskim...

Generalnie - i muzulmanie i chrzescijanie oraz przede wszystkim Zydzi - sa uwazani za tzw. 'Ludy Ksiegi' i monoteistow, jednak ludowe wierzenia religijne niestety kreuja niektorych wyznawcow chrzescijanstwa na balwochwalcow, wyksztalceni religijnie chrzescijanie wiedza, ze nawet jesli 'klekaja przed krzyzem', to nie temu kawalkowi drewna oddaja czesc, a osobie jaka one odzwierciedlaja. Co nie zmienia faktu, ze wierzenie w tzw. Trojce, mocno oslabie fakt bycia monoteista...

Nie nasza sprawa... kolokwialnie to brzmi 'nie nasze malpy, nie nasz cyrk'. Cool
Obysmy my sami wiedzieli w co wierzymy i umieli wierzyc prawidlowo, a co najwazniejsze - dzialac zgodnie z nasza wiara!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Śro 22:33, 25 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Śro 22:22, 25 Maj 2011    Temat postu:

Joanno Miriam ma rację mieszasz ze sobą dwie zupełnie różne sprawy.
Jeżeli bałwochwalca ratuje życie drugiemu człowiekowi to:
1. Ma wielką zasługę uratowania życia drugiego człowieka i uratowany jak najbardziej powinien mu być wdzięczny za ocalenie.
2. Popełnia wielki grzech bycia bałwochwalcą i nikt nawet uratowany nie ma podstaw i nie może w żaden sposób usprawiedliwiać jego bałwochwalstwa ani okazywać zrozumienia dla pozostawania przez niego bałwochwalcą.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Czw 2:49, 26 Maj 2011    Temat postu:

Czyz wiec - jesli balwochwalstwo nie rodziloby zadnych konsekwencji dla swiata - HaShem zabranialby takiego postepowania, ot tak sobie?? A ze zabronil, zarowno narodom - w Prawach Noachidow, jak i nam - wiemy..

A jesli bysmy nie oceniali balwochwalcow - czyz tym samym nie ocenialibysmy samego HaShem i Jego Prawa?

Czy rozprzestrzenianie sie balwochwalstwa rzeczywiscie nie ma zadnych konsekwencji dla swiata?
Co przynioslo chrzescijanstwo Zydom i co nadal przynosi nam Islam wiemy az nadto dobrze...

Zapytajmy wiec samych siebie DLACZEGO HaShem zabronil balwochwalstwa...? Jakie dobro dla swiata ma On tu na mysli?

A jeslibysmy zakwestionowali - w imie, jak mysle, tak zwanej poprawnosci politycznej - chocby to jedno z Jego Praw, czyz tym samym nie kwestionujemy slusznosci Prawa w calosci?

W tej sprawie Tora wyraza sie jasno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Czw 22:14, 26 Maj 2011    Temat postu:

Joanno odpowiedź na Twoje pytania jest oczywiście w Torze:
Bemidbar (IV Ks. Mojżeszowa) 15:39) Będziecie mieli te frędzle po to, abyście, gdy na nie spojrzycie, przypomnieli sobie wszystkie przykazania HaSzem, i abyście je pełnili, a nie dali się zwieść swoim sercom i swoim oczom, które was prowadzą do bałwochwalstwa, (40) abyście pamiętali i wypełniali wszystkie moje przykazania, i byli świętymi Boga waszego. (41) Jam jest HaSzem, wasz Bóg, który was wywiodłem z ziemi egipskiej, aby być dla was Bogiem, Jam jest HaSzem, Bóg wasz. (Przekład BiZTB)
To, ze wśród bałwochwalców są ludzie umiejący w dramatycznych okolicznościach postępować szlachetnie nie jest argumentem i nie oznacza, że bałwochwalstwo nie jest złe. Oznacza, że są ludzie, którzy POMIMO bycia bałwochwalcą (postępują źle w stosunku do Boga) potrafią postępować dobrze w relacjach z innymi ludźmi, ale to dobre postępowanie w relacjach z ludźmi w żaden sposób nie oznacza, że to "zasługa bałwochwalstwa". (Nie wszyscy bałwochwalcy są szlachetni tylko nieliczni)
Sama napisałaś, że generalnie księża, zakonnice i "mocno religijni" katolicy (chrześcijanie) przyjmując Żydowskie dzieci kierowali się chęcią wychowania ich na im podobnych bałwochwalców a nie z bezinteresownej szlachetności.
Tak więc uratowanie życia komuś przez bałwochwalcę nie jest argumentem za tym, że bałwochwalstwo nie jest złe, a złe postępowanie osoby wierzącej w Jedynego Boga HaSzem względem bliźniego nie jest argumentem przeciw Torze. (Nie wszyscy wierzący w HaSzem są źli lecz tylko nieliczni, a co ważniejsze wszystkim wierzącym w Jedynego Boga HaSzem nakazał w Torze przestrzeganie prawa i sprawiedliwe postępowanie ).
Pierwsze oznacza, że ktoś pomimo swojego bałwochwalstwa postąpił dobrze, a drugi, że ktoś pomimo, że zna Torę postąpił źle.
Bałwochwalstwo jest złe dla tego, że tam gdzie nie ma Jednego Jedynego Boga i jednej Tory nie ma jednej moralności, jednej etyki i jednego prawa tyko wszystko jest względne zależne od togo na co w danej chwili bałwochwalca ma ochotę - któremu bożkowi w danej chwil bardziej służy).
Ks. Izajasza 56: 1) Tak mówi HaSzem: Przestrzegajcie prawa i kierujcie się sprawiedliwością, gdyż bliskie jest nadejście mojego zbawienia i objawienie się mojej sprawiedliwości. (2) Szczęśliwy człowiek, który to czyni, i syn człowieczy, który się tego trzyma, który przestrzega szabatu, nie bezczeszcząc go, i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego. (3) Niech więc nie mówi cudzoziemiec, który przystał do HaSzem: HaSzem na pewno wykluczy mnie ze swojego ludu, i niech nie mówi trzebieniec: Patrzcie, jestem tylko uschłym drzewem. (4) Bo tak mówi HaSzem: Trzebieńcom, którzy przestrzegają sabatu i wybierają to, w czym mam upodobanie, i trzymają się mojego przymierza, (5) przyznam w moim domu i w obrębie moich murów miejsce i dam im imię lepsze niż mają synowie i córki, imię wieczne, które nie będzie starte. (6) Cudzoziemców zaś, którzy przystali do HaSzem, aby mu służyć i aby miłować imię HaSzem, być jego sługami, wszystkich, którzy przestrzegają szabatu, nie bezczeszcząc go, i trzymają się Mojego przymierza, (7) wprowadzę na moją świętą górę i sprawię im radość w moim domu modlitwy. Ich całopalenia i ich rzeźne ofiary będą mi miłe na moim ołtarzu, gdyż mój dom będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów.
Nie można dowodzić, że poezja jest piękna przeprowadzając analizę chemiczną papieru na którym ją zapisano, ani nie potwierdzi się dobrej jakości papieru oceniając piękno wiersza na nim zapisanego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Czw 23:03, 26 Maj 2011    Temat postu:

Jeszcze raz wracam do Tory, gdzie jest WSZYSTKO i ktora jest Prawem Zydow...
Kluczowe do zrozumienia Judaizmu jest czytanie Tory i dyskutowanie staje sie bezowocne bez znajomosci tego podstawowego tekstu. Nie wystarczy nawet najlepsza znajomosc Biblii, z powodu ze brak w jej wydaniach komentarzy Zydowskich, ktore naswietlaja starozytne teksty i pokazuja jak my je rozumiemy od tysiacleci...
Najpelniejsze zas komentarze i sposob w jaki rozwijalo sie myslenie znajdziesz w Talmudzie.
Jesli znasz angielski - mozesz w latwy sposob zaopatrzyc sie na [link widoczny dla zalogowanych] w dobre i dostepne po bardzo niskiej cenie tlumaczenie Soncino, serdecznie polecam... To jakies 30 tomow, zaleznie do jakiego wydania sie dotrze...

Skoro zas intryguje Cie karanie smiercia - w Torze jest przewidziane ono dla ZYDOW lamiacych NIEKTORE prawa Tory, scisle okreslone...

Jedynie w okresie wchodzenia w posiadanie Ziemi Israela wypelniac miano nakaz zabicia balwochwalcow oraz zniszczenia oltarzy, swiatyn i posagow bozkow na tym terenie.

Jesli chcialabys w szybszy sposob, niz studiujac cala Tore, zapoznac sie z Prawem - polecam ksiazke Ewy Gordon 'Tarjag Micwot' , po polsku, gdzie znajdziesz tekst Praw, gdzie wskazane jest miejsce w Torze z ktorego dane Prawo wynika i gdzie takze sa zamieszczone kary (Boska i ludzka, zagrazajace w przypadku zlamania Prawa) oraz sposob i okolicznosci udowodnienia wystepku...

Dalszym krokiem bedzie nauka Hebrajskiego i czytanie w oryginale, gdzie KAZDA LITERA, czesto jej rozmiar jak i znaczki wokol niektorych liter (a jak twierdza tworcy Zocharu - takze spacje...) jest pelna znaczenia i teksty te od tysiacleci sa ciagle odczytywane i komentowane.
W ten sposob nabedziesz niezbedna wiedze i unikniesz pomylek w mysleniu... To praca na CALE ZYCIE, tak dla urodzonego w Judaizmie jak i dla konwertyty...

Miedzy innymi z powodow ze:
a. Kazdy Noachida przestrzegajacy 7 Praw bedzie zbawiony,
b. Kazdy Zyd zobowiazany jest do przestrzegania 613 Praw,
c. Po konwersji osoba nie moze przestac byc Zydem,
Rabini najpierw szczerze odradzaja kandydatowi (niektorzy robia to trzykrotnie, na pamiatke trzykrotnej odmowy jaka uslyszala Ruth od swej tesciowej Noemi...) konwersje.

Prawo Zydow nie obowiazuje Narodow.
Wiec tez kary dla Zydow (ale i obietnice nagrod tez...) - nie dotycza nie-Zydow...

Mysle, ze to czas zaprzestania dyskusji, do czasu jak zapoznasz sie z tym Prawem dokladniej... Chyba ze chcesz pozostac przy swoich wnioskach...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Czw 23:07, 26 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Nie 12:09, 29 Maj 2011    Temat postu: Re: A czy można zmusić kogoś do monoteizmu?

joanna77 napisał:


Bałwochwalstwo rodziło konsekwencje w czasach, kiedy modne było składanie ofiar ....

Joanna


Joanno NIC BARDZIEJ MYLNEGO!!!
Holokaust nie miał by miejsca gdyby mieszkańcy Europy nie byli chrześcijanami tylko wierzyli w Jednego Jedynego Boga HaSzem i przestrzegali Jego Tory.
Wszyscy, którzy mordowali w trakcie II wojny Żydów, Cyganów, Polaków, Rosjan itd. byli BAŁWOCHWALCAMI.
Wśród hitlerowców i stalinowców też byli tacy, którzy uratowali innego, albo byli wzorowymi mężami i ojcami zapewniającymi szczęści i miłość rodzinie, ale czy to oznacza, że hitleryzm (faszyzm) i stalinizm (komunizm) to nic złego? Czy można powiedzieć, że niech sobie ludzie będą faszystami czy komunistami, jeżeli kogoś uratowali od śmierci? Moja odpowiedź brzmi NIE. To samo dotyczy chrześcijaństwa, hinduizmu i wszelkich innych rodzajów bałwochwalstwa.
Bałwochwalstwo czy to w prymitywnej formie czczenia różnych figurek bożków, słońca, gwiazd itp. czy w bardziej wyrafinowane skrywanej pod płaszczykiem "trzy to jeden" itp. było i jest najbardziej podstępnym i najgorszym problemem niszczącym człowieka. Dzisiaj chyba najbardziej powszechnymi bożkami są pieniądze i własne ja człowieka. Najgorsze i najbardziej podstępne działanie bałwochwalstwa polega na tym, że ludzie nie potrafią nawet sobie uświadomić, że jest to złe. Bo wybiera sobie bałwany, które są miłe dla jego serca.
Jak ktoś nie uświadamia sobie "choroby" to się nie wyleczy. Niestety i w twoich wpisach Joanno to widać.
Ks. Izajasza 44: 18 ) Nie mają poznania ani rozumu, bo zaślepione są ich oczy, tak że nie widzą, a serca zatwardziałe, tak że nie rozumieją. (19) A nikt tego nie rozważa i nikt nie ma tyle poznania i rozumu, aby rzec: Jedną jego połowę spaliłem w ogniu i na jego węglach napiekłem chleba, upiekłem też mięso i najadłem się, a z reszty zrobię ohydę i będę klękał przed drewnianym klocem? (20) Kto się zadaje z popiołem, tego zwodzi omamione serce, tak że nie uratuje swojej duszy ani też nie powie: Czy to nie złuda, czego się trzymam?
Ks. Ezechiela 20:5) ... Tak mówi Wszechmocny HaSzem: W dniu, gdy wybrałem Izraela, przysiągłem potomstwu domu Jakuba i objawiłem im się w ziemi egipskiej, przysiągłem im, mówiąc: Ja, HaSzem, jestem waszym Bogiem. ... (7) I rzekłem do nich: Niech każdy z was odrzuci obrzydliwości miłe dla jego oczu, a nie kalajcie się bałwanami egipskimi - Ja, HaSzem, jestem waszym Bogiem. (8 ) Lecz oni byli przekorni wobec mnie i nie chcieli mnie słuchać; nikt nie odrzucił obrzydliwości miłych dla swoich oczu i nie opuścili bałwanów...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mosze dnia Nie 12:10, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Wto 21:42, 31 Maj 2011    Temat postu:

Oczywiście nikogo nie nachodzę i nie prowadzę działalności misyjnej.
To oczywiście sam Jeden Jedyny Bóg HaSzem dał człowiekowi wolną wolę.
Oczywiście zgadzam się z art. 53 Polskiej Konstytucji gwarantującym każdemu Polakowi prawo wyboru wyznawanej religii według własnego uznania.
"Spośród tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle" Evil or Very Mad śpiewał pewien grajek.
TO O CZYM PISZĘ TO OCENA IDEOLOGII (RELIGII) A NIE POSZCZEGÓLNYCH CZYNÓW POSZCZEGÓLNYCH JEDNOSTEK IDENTYFIKUJĄCYCH SIĘ W WIĘKSZYM CZY MNIEJSZYM STOPNIU Z DANĄ IDEOLOGIĄ (RELIGIĄ).
Komunizm, faszyzm, chrześcijaństwo itd. jako ideologie (religie) wynikają z odrzucenia Jednego Jedynego Boga HaSzem i Jego Tory chęci człowieka żeby samemu "zbudowanć nowy lepszy świata i stworzyć nowego lepszego człowieka". Ci co nie chcą ich słuchać są uznawani za "wrogów naprawy-zbawienia ludzkości i świata". Chrześcijanie, komuniści, faszyści itd. chcieli i chcą zawładnąć światem. W imię swoich ideologii ("nauki kościoła") prześladowali, torturowani i mordowali miliony ludzi "wrogów zbawienia (zbawiciela), ludu, rasy itd." robiąc to oczywiście dla "zbawienia pogan", "dobra ludu pracującego", "czystości rasy" itp. i w imię "miłości bliźniego", "pokoju", "dobrobytu" itd. Dzisiaj tego nie robią bo faszyści przegrali wojnę, komunizm nie dał rady gospodarczo i upadł, kościół nie ma armii i władzy politycznej. Chwilowo są "niesprzyjające okoliczności polityczne". Ale gdy tylko będzie taka możliwość żadna z tych ideologii nie ma w swojej doktrynie niczego co gwarantowałoby, że prześladowania i zbrodnie się zostaną powtórzone.
Chrześcijanie napadali, niewolili, mordowali całe narody jedne uległy i po mniejszych (np. Polska) lub większych stratach (np. Indianie) dały się zniewolić, inne zostały doszczętnie wymordowane ( np. Prusowie ). Krucjaty, pogromy i koszmar II wojny światowej wynikały wprost za ideologii chrześcijańskiej ( polecam Dawid Kertzer "Papieże a Żydzi").
Dzisiaj ludzie mają tak zniewolone umysły, że popełniają podstawowych błąd "ja jestem chrześcijaninem ale nie chcę mordować, uznaję prawo innych do wyznawania innej ideologii "religii" itd. to chrześcijaństwo "nie jest złe".
Niestety to nie prawda, o tym jakie jest chrześcijaństwo decyduje ideologia ("prawo kościelne") a nie mniemania czy odmienne postawy ludzi nie znających tego prawa. Jak zaistnieją sprzyjające okoliczności krucjaty, pogromy, szoach mogą się powtórzyć - chrześcijaństwo na pewno nie jest ideologią, która może im zapobiec.
Prawda jest taka, że niektórzy postępują dobrze w relacjach z ludźmi POMIMO (z naciskiem nie dlatego lecz POMIMO) POMIMO, że są chrześcijanami Idea . To samo dotyczy "dobrych komunistów, faszystów, hindusów" itd.
Ani dobre uczynki pojedynczych chrześcijan nie oznaczają, że chrześcijaństwo jako całościowa ideologia jest dobre, ani złe uczynki Żydów nie oznaczają, że Tora nie jest dobra.
Chrześcijaństwo z Jezusem przyrównałbym raczej do Jeroboama syna Nebata 1 Ks. Królewska 12:32) "Nadto ustanowił Jeroboam w ósmym miesiącu, piętnastego dnia tegoż miesiąca, święto na wzór święta, jakie było obchodzone w Judzie, i składał ofiary na ołtarzu. Tak uczynił również w Betelu, składając ofiary cielcom, które kazał sporządzić. Osadził też w Betelu kapłanów ze świątynek na wzgórzach, które kazał pobudować. (33) Tak więc składał ofiary na ołtarzu, który kazał sporządzić w Betelu, piętnastego dnia ósmego miesiąca, to jest miesiąca, który sam wymyślił, aby w nim ustanowić święto dla synów izraelskich, i składał ofiary na ołtarzu, składając też ofiarę z kadzidła." i inne.
Dostosowując tekst do tego co zrobili chrześcijanie można powiedzieć: Wtedy przyszło Saulowi z Tarsu (Paweł) Evil or Very Mad i uczniom Jezusa Evil or Very Mad na myśl: Łatwo teraz mogą chrześcijanie wrócić do Boga Jedynego HASZEM, jeżeli bowiem lud ten będzie chodził składać ofiary do domu HASZEM do Jeruzalemu, będzie święcił dzień siódmy - szabat i będzie przestrzegał całej Tory, przylgnie z powrotem serce tego ludu do ich Boga HASZEM, i wtedy powrócą do Niego i Jego Tory. Naradziwszy się tedy, kazali obwołać Jezusa bogiem i ogłosić ludowi: Dosyć już napielgrzymowaliście się do Jeruzalemu; oto bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wybawią. I kazali poustanawiać jego miejsca kultu. Rzecz ta stała się pobudką do grzechu, chrześcijanie bowiem pobudowali świątynki na wzgórzach i ustanowił kapłanami pierwszych lepszych z ludu, którzy nie należeli do domu Lewiego.Evil or Very Mad
Jak jest oceniany Jeroboam syn Nebata Evil or Very Mad przez prawdziwych proroków można przeczytać w TaNaCh. Chrześcijanie i Jezus zasługują na taką samą albo i gorszą ocenę.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Śro 1:56, 01 Cze 2011    Temat postu:

Joasiu, wprawdzie kierujesz pytanie bezposrednio do Moshego, ale moze przyjmiesz kilka przemyslen i ode mnie?

W sprawie porownywania chrzescijanstwa, nazizmu, a dla mnie i komunizmu - mozemy porownywac, bo istnieja liczby - ILE osob, przeciwnikow gloszonych pogladow zginelo w imie tych idei?
Niestety - NAJWIECEJ - z powodu ekspansji, walk, nawracania 'ogniem i mieczem' chrzescijan... Zapewne z powodu tego, ze chrzescijanstwo trwa od 2000 lat a nazizm i komunizm na szczescie dla nas wszystkich zaczal sie i skonczyl sie w obrebie XX stulecia...

I nadal - w walkach miedzy hinduistami, muzulmanami i innymi 'pokojowo' nastawionymi grupami - ciagle w imie ich idei, wierzen i usilowania nawracania na swoje poglady - gina istoty ludzkie... Czesto - zgromadzone w swiatyniach na swoje swietowanie, ktore nie podoba sie tym z innych opcji religijnych, czesto tej samej religii...

Joasiu, jesli nie przemawiaja do Ciebie teksty Tory i Tanakh przytaczane przez Moshego - jakie wazniejsze od nich teksty jestes w stanie przytoczyc na poparcie swoich wierzen??
Masz zamiar przy Twoich osadach trwac - trwaj sobie w pokoju!
Ale nie mozesz spodziewac sie ze bedziemy je podzielac!

To co na poparcie wierzen Zydowskich przytacza Moshe jest dla nas najwyzszym autorytetem!
Jesli tego nie rozumiesz teraz - mam nadzieje ze zrozumiesz, jak juz sama zapoznasz sie z Zydowska Tora, z Zydowskimi do niej komentarzami...
Joasiu, jesli tego nie zrobisz - NIGDY nie zrozumiesz.
Nie jestes w stanie nas przekonac, a swym uporem okrywasz sie smiesznoscia...

Przed nami Shavuot...
Moze przenies sie do innych tematow, zapoznaj sie z informacja na temat nadchodzacego Swieta, a do tej dyskusji wroc - jak juz zapoznasz sie z punktem widzenia Judaizmu na sprawe...

Jako osoba piszaca czy zamierzajaca pisac doktorat - mysle ze jestes osoba inteligentna, zdolna zrozumiec...
Ale martwi mnie troche sklonnosc do uporu jaka wyglada z Twoich postow...
'Upor nie jest cecha inteligencji' mawiala moja blogoslawionej pamieci Matka, kiedy ja w dziecinstwie bywalam uparta... 'Upor jest cecha osla', dodawala ku mojemu zmartwieniu...

I jeszcze jedno - Zydzi nie pisza i nie wymawiaja Imienia B-ga... Nawet w tak zniksztalconej formie jakiej uzylas nazywajac Swiadkow...
Prosze Cie wiec, wroc do swojego powyzszego posta i zmien to, bo na Forum Zydow Imie to nie powinno widniec... Uzycie samej nazwy Swiadkowie wystarczajaco bedzie nas informowac, o jaka grupe religijna Ci chodzi...

Chce Cie jeszcze zapewnic, ze Zydzi doskonale zdaja sobie sprawe, ktore fragmenty Tory powinny byc rozumiane doslownie, a ktore zawieraja metafore... I fakt ze Tora powstala tysiace lat temu niczego z jej Praw, obietnic i nakazow nie zmienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Czw 1:53, 02 Cze 2011    Temat postu:

Alez nie trudz sie Joasiu, poniewaz... slowa 'tolerancja' nie znajdziesz nie tylko w Torze, ale i w calym Tanakh, a nawet w Biblii chrzescijanskiej...

Jak nie wierzysz - sprawdz prosze w Konkordancjach do powyzszych Wink
Nie masz?
Sa dostepne rowniez online, wystarczy wpisac w Google...

Zastanowmy sie co to wlasciwie znaczy 'tolerancja'?
Czy nie znaczy ona, ze TOLERUJE osobe, czy dzialalnosc, jaka wprawdzie mi nie odpowiada, ale - dla swietego spokoju siedze cicho i pozwalam na to, co sie dzieje, czy na to, jaki jest czlowiek/ludzie o pogladach odmiennych od moich? TOLERUJE, niech sobie bedzie, mnie tam nie przeszkadza, to nie moja sprawa itp. itd. itp.???
Co znaczy slowo 'tolerancja' w tzw. Aktach Tolerancyjnych, wydawanych w panstwach w przeszlosci, takze w sprawach Zydow??

To, co B-g nam zaleca, to cos odmiennego, On nam zaleca MILOSC do czlowieka! I SPRAWIEDLIWOSC. W odpowiedniej gradacji, zaleznie od tego, jak bliski nam jest ten czlowiek - czlonek rodziny, sasiad, czlonek Narodu, przyjaciel, czy osoba spoza Narodu (i tu jest stopniowanie tez - sprawiedliwy zyjacy posrod Narodu, ger, i ...obcy).

Jak mamy kochac drugiego czlowieka? JAK SIEBIE SAMEGO. i widzisz, nie, to nie jest nakaz z tzw. Nowego Testamentu, Jezus uzyl swojej wiedzy Tory, byl Zydem, powtorzyl nakaz HaShem...
Nie musisz meczyc sie wyszukujac w Torze - wez Konkordancje, poszukaj slowa 'kochac' i sprawdz osobiscie, przeciez nie musisz wierzyc mnie, czy Moshemu...

A co to znaczy 'kochac' kogos jak siebie samego?
DAC drugiemu to, co dla mnie najwazniejsze...
I nie chodzi tylko o rzeczy materialne.
Tu powstaje pytanie - CO JEST DLA CIEBIE NAJWAZNIEJSZE? I czy jest to to, co jest w czlowieku najwazniejsze w 'oczach' HaShem?

Czy pozwalajac dziecku bawic sie zapalkami na przyklad - kocham je, czy po prostu dla swietego spokoju tak naprawde wlasnie, uzywajac Twojego sformulowania kolokwialnego 'olewam je'?? I w efekcie zgadzam sie, ze byc moze zrobi sobie krzywde?
Czy maluchowi - odbierajac zapalki, a nieco wiekszemu - takze tlumaczas dlaczego to robie - nie okazuje wlasnie milosci, tej nakazanej przez Tore?

Piszesz, ze wybierzesz sobie za towarzystwo tych, wsrod ktorych dobrze sie czujesz...
Coz, Twoj wybor... Winszuje...
Ale czy ci ktorzy zapewnia Ci komfort psychiczny aby na pewno sa najlepszym towarzystwem? Dlaczego akurat posrod innowiercow bedziesz sie dobrze czula??

Wszelkie przesladowania Zydow wywodza sie z tego, az po dzis dzien, ze SWIAT i ludzie z niego 'chca sie czuc dobrze'...
Nie chca sluchac napomnien HaShem, nie chca ich poznac, CHCA pozostac przy swoich pogladach, postepkach i wyborach...
A ze Zydzi mowia cos innego, staja sie kozlem ofiarnym ich frustracji i niepokoju wewnetrznego spychanego w poswiadomosc... A to rodzi agresje...

Tymczasem HaShem okreslil, jakie zachowania sa dobre i korzystne dla czlowieka. Ale ludzie nie chca sluchac... Tak jak nie sluchali Noacha. Zakonczenie opowiesci znasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Czw 23:13, 02 Cze 2011    Temat postu:

joanna77 napisał:

... bierzerz na 100% tekst ...
Joanna


joanna77 napisał:

... ale czytałam Torę w przeszłości, kiedy szukałam cytatów do pracy magisterskiej. Odnalazłm tam piękne wezwanie do okazywania szacunku cudzoziemcom i wszystkim, którzy nie są Żydami. Jakoś nie przypominało mi to tonu Moszego. Joanna


Joanno zdecyduje się czy uważasz, że biorę Torę w 100% czy jestem wybiórczy?

Zapewniam Cię, ze nie jestem wybiórczy w stosowaniu Tory, uznaję ją w 100%, ale jak dyskutujemy jakiś temat to nie przytoczę całego tekstu bo byś go nawet nie przeczytała. wybieram te wersety, które przedstawiają sedno omawianego zagadnienia. Co do cudzoziemców to nie tylko nie jestem ale nawet nie mogę być wybiórczy bo sam jestem cudzoziemcem wśród Żydów.

Zacznijmy od Dziesięciu Wyrzeczeń (Przykazań) Szemot 20 (Ks. Wyjścia rozdział 20)
1) A HaSzem mówił wszystkie te słowa i rzekł: (2) Jam jest HaSzem, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Haszem, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. (6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. (7) Nie nadużywaj imienia Haszem, Boga twojego, gdyż Haszem nie zostawi bez kary tego, który nadużywa imienia jego. (8 ) Pamiętaj o dniu szabatu, aby go święcić. (9) Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę, (10) ale siódmego dnia jest szabat Haszem, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach.

Ks. Wyjścia 12: 48 ) A jeśli zatrzyma się u ciebie cudzoziemiec i będzie chciał obchodzić Paschę HaSzem, spraw wpierw, żeby wszyscy męscy członkowie jego rodziny zostali obrzezani, i wtedy może brać udział w święcie, i będzie zrównany z tubylcem; lecz żaden nieobrzezany nie będzie z niej spożywał. (49) Jedno prawo obowiązywać będzie tubylca i cudzoziemca, goszczącego wśród was.

Czyż nie wskazuje to, że cudzoziemiec do konwertyta?

Ks. Kapłańska 19:34) Obcy przybysz, który mieszka z wami, niech będzie jako tubylec wpośród was samych; będziesz go miłował jak siebie samego, gdyż i wy byliście obcymi przybyszami w ziemi egipskiej; Ja, Haszem, jestem Bogiem waszym. (35) Nie czyńcie nikomu krzywdy w sądzie ani co się tyczy miary, ani wagi, ani objętości. (36) Będziecie mieli wagi rzetelne, odważniki rzetelne, efę rzetelną, hin rzetelny; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej. (37) Będziecie więc przestrzegać wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw, i będziecie je wykonywać; Ja jestem Haszem.

Ks. Kapłańska 24: 10) A oto był między synami izraelskimi syn pewnej kobiety, Izraelitki, ale męża Egipcjanina. Ten syn Izraelitki pokłócił się w obozie z pewnym mężem Izraelitą. (11) Syn tej kobiety Izraelitki bluźnił imieniu HaSzem i przeklinał Go; ... (12) I osadzili go pod strażą, aż sprawa zostanie rozstrzygnięta przez orzeczenie HaSzem. (13) I przemówił Haszem do Mojżesza tymi słowy: (14) Wyprowadź bluźniercę poza obóz, a wszyscy, którzy to słyszeli, niech położą ręce swoje na jego głowie i niech ukamienuje go cały zbór. (15) A synom izraelskim powiedz tak: Każdy, kto przeklina swego Boga, poniesie karę za swój grzech. (16) Kto bluźni imieniu HaSzem, poniesie śmierć. Ukamienuje go cały zbór; zarówno obcy przybysz jak i krajowiec za bluźnierstwo imieniu Haszem poniesie śmierć. ... 22) Będzie u was jedno prawo, zarówno dla obcego przybysza jak i dla krajowca, gdyż Ja, HaSzem, jestem Bogiem waszym. (23) I przemówił Mojżesz do synów izraelskich, a oni wyprowadzili bluźniercę poza obóz i ukamienowali go. Synowie izraelscy uczynili tak, jak HaSzem nakazał Mojżeszowi.
itd. itp.

Wiem, że źle to odbierasz i nie czujesz się z tym dobrze al są to Słowa Jednego Jedynego Boga HaSzem a nie moje.
Tak więc odrzucenie HaSzem jest złe, a zarówno zasad sprawiedliwości społecznej (nie kradnij, nie oszukuj, bądź uczciwy w interesach itd.) jak i wszystkich pozostałych praw Haszem zapisanych w Torze należy przestrzegać bo HaSzem tak nakazał.

Ty niestety wolisz "dobre samopoczucie"
Ks. Izajasza 30: 9 ) Gdyż jest to lud przekorny, synowie zakłamani, synowie, którzy nie chcą słuchać Tory HaSzem, (10) którzy mówią do jasnowidzów: Nie miejsce widzeń! a do wieszczów: Nie wieszczcie nam prawdy! Mówcie nam raczej słowa przyjemne, wieszczcie rzeczy złudne! (11) Zejdźcie z drogi, zboczcie ze ścieżki, dajcie nam spokój ze Świętym Izraelskim.
Lamentacje Jeremiasza 2: 14) Twoi wieszczkowie przepowiadali ci urojone i próżne rzeczy, nie odsłaniali twojej winy, aby odmienić twój los, lecz przepowiadali ci słowa złudne i zwodnicze.

A ja wybieram:
Ks. Izajasza 56: 1) Tak mówi Haszem: Przestrzegajcie prawa i kierujcie się sprawiedliwością, gdyż bliskie jest nadejście mojego zbawienia i objawienie się mojej sprawiedliwości. (2) Szczęśliwy człowiek, który to czyni, i syn człowieczy, który się tego trzyma, który przestrzega szabatu, nie bezczeszcząc go, i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego. (3) Niech więc nie mówi cudzoziemiec, który przystał do HaSzem: Haszem na pewno wykluczy mnie ze swojego ludu, i niech nie mówi trzebieniec: Patrzcie, jestem tylko uschłym drzewem. (4) Bo tak mówi Haszem: Trzebieńcom, którzy przestrzegają szabatu i wybierają to, w czym mam upodobanie, i trzymają się mojego przymierza, (5) przyznam w moim domu i w obrębie moich murów miejsce i dam im imię lepsze niż mają synowie i córki, imię wieczne, które nie będzie starte. (6) Cudzoziemców zaś, którzy przystali do HaSzem, aby mu służyć i aby miłować imię Haszem, być jego sługami, wszystkich, którzy przestrzegają szabatu, nie bezczeszcząc go, i trzymają się mojego przymierza, (7) wprowadzę na moją świętą górę i sprawię im radość w moim domu modlitwy. Ich całopalenia i ich rzeźne ofiary będą mi miłe na moim ołtarzu, gdyż mój dom będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów.

Niestety Ty wybierasz tylko to co Ci pasuje i nie psuje Ci samopoczucia a Torę Haszem traktujesz podobnie do, tego
Ks. Ezechiela 33:30 ... Nuże, chodźcie i słuchajcie, co za słowo wychodzi od HaSzem. (31) I przychodzą do ciebie gromadnie jak lud na zgromadzenie, siadają przed tobą, słuchają twoich słów, lecz według nich nie postępują, ... (32) I oto ty jesteś dla nich jak piewca miłości z pięknym głosem i pełną wdzięku grą na strunach lutni: oni wprawdzie słuchają twoich słów, lecz według nich nie postępują.

Ja oceniam każdy czyn człowieka tak jak już Ci pisałem lecz Ty tego nie dostrzegasz:
Jak ktoś robi coś dobrego mówię, że w tym dobrze postąpił, a jak robi coś złego mówię, że źle postąpił.
Chrześcijanin, komunista, faszysta, buddysta, hindus, muzułmanin uratował niewinnego i sprawiedliwego - postąpił dobrze chwała mu za jego dobry postępek. Ale jak mam ocenić czy dobrze robi odrzucając HaSzem i czcząc bożki to moja odpowiedź jest "robi źle".
Jak osoba mówiąca, że uznaje tylko Jednego Jedynego Boga HaSzem i jego Torę postąpi żle mówię "zrobił źle", ale jak mam ocenić jego uznanie Jedności i Jedyności Haszem i Tory mówię "robi dobrze".
Tora nikomu nie zaszkodziła nie szkodzi i nie może zaszkodzić, szkodzi za to nieznajomość i niezrozumienie Tory.
Jak bałwochwalca zrobi coś dobrego POMIMO tego, że jest bałwochwalcą to nie oznacza, że bałwochwalstwo nie jest złe.
Ks. Przysłów 1: 22) Jak długo wy, prostaczkowie, kochać się będziecie w prostactwie, a wy, szydercy, upodobanie mieć będziecie w szyderstwie, a wy, głupcy*, nienawidzić będziecie poznania?
Ks. Przysłów 19: 3) To głupota* prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na HaSzem.
* Ks. Psalmów 14: Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga!
* Ks. Jeremiasza 10: 4) Głupi jest każdy człowiek i bez rozumu, na wstyd naraża się każdy złotnik z powodu bałwana, gdyż złudą są i bez życia jego odlane bożki. (15) Są nicością, dziełem wartym śmiechu, które w czasie swojego nawiedzenia poginą. (16) Nie takim jak oni jest dział Jakuba, gdyż On jest stwórcą wszechrzeczy, a Izrael jego dziedzicznym plemieniem. HaSzem Zastępów jest imię Jego.

Joanno nie jest łatwo to zrozumieć od razu i tylko z cytatów - trzeba sumienie studiować Torę, Proroków i Pisma wraz z komentarzami i wyjaśnieniami i nie kierować się tym co nam sprawia przyjemność tylko trzeba wsłuchać się w Słowa Haszem.
Ja pierwszy raz przeczytałem TaNaCh ponad 20 lat temu - czytam - studiuję i staram się wprowadzać w czyn do dzisiaj i z pomocą HaSzem chcę to robić do końca moich dni.

Ks. Powt. Prawa 30: 10) jeżeli będziesz słuchał głosu HaSzem, Boga twego, i będziesz przestrzegał Jego przykazań i ustaw zapisanych w księdze tej Tory, jeżeli nawrócisz się do HaSzem, Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej. (11) To przykazanie bowiem, które Ja ci dziś nadaję, nie jest dla ciebie ani za trudne, ani za dalekie. (12) Nie jest ono na niebie, aby trzeba było mówić: Któż nam wstąpi do nieba i do nas je sprowadzi, i nam je oznajmi, abyśmy je spełniali? (13) Nie jest też ono za morzem, aby trzeba było mówić: Któż nam się przeprawi za morze i do nas je sprowadzi, i nam je oznajmi, abyśmy je spełniali? (14) Lecz bardzo blisko ciebie jest Słowo, w twoich ustach i w twoim sercu, abyś je czynił. (15) Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i dobro oraz śmierć i zło; (16) gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował HaSzem, Boga twego, chodził Jego drogami i przestrzegał Jego przykazań, ustaw i praw, abyś żył i rozmnażał się, a HaSzem, Bóg twój, będzie ci błogosławił w ziemi, do której idziesz, aby ją posiąść. (17) Jeżeli zaś odwróci się twoje serce i nie będziesz słuchał, jeżeli dasz się odwieść i będziesz oddawał pokłon innym bogom oraz im służył, (18 ) to oznajmiam wam dzisiaj, że zginiecie i niedługie będą wasze dni na ziemi, do której przeprawiasz się przez Jordan, aby dojść do niej i objąć ją w posiadanie. (19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię. Położyłem dziś przed tobą życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierz przeto życie, abyś żył, ty i twoje potomstwo, (20) miłując HaSzem, Boga twego, słuchając jego głosu i lgnąc do niego, gdyż w tym jest twoje życie i przedłużenie twoich dni, abyś mieszkał na ziemi, którą HaSzem przysiągł dać twoim ojcom, Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.
Tora nikomu nie zaszkodziła nie szkodzi i nie może zaszkodzić, szkodzi za to jej nieznajomość i jej odrzucenie.
Ks. Przysłów 28: 4) Ci, którzy porzucają przepisy, chwalą bezbożnego; lecz ci, którzy przestrzegają przepisów, zwalczają go.
Ks. Przysłów 29: 25) Lęk przed ludźmi nastawia na człowieka sidła, lecz kto ufa HaSzem, ten jest bezpieczny. (26) Wielu zabiega o względy władcy, lecz HaSzem wymierza każdemu sprawiedliwość. (27) Ohydą dla sprawiedliwych jest człowiek niegodziwy; lecz kto postępuje nienagannie, jest ohydą dla bezbożnego.
Ks. Przysłów 1: 7) Bojaźń HaSzem jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miriam




Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zewsząd
Płeć: isza

PostWysłany: Pią 0:55, 03 Cze 2011    Temat postu:

Joanno, raz jeszcze - czytaj Tore, dowiesz sie wszystkiego!

Tak, kamienowano za cudzolostwo, zabijano za nieprzestrzeganie Shabatu - jeszcze podczas drogi, na pustyni...

Pozniej konieczne bylo udowodnienie winy przed sadem, ponad wszelka watpliwosc, obecnosci dwoch wiarygodnych i jednomyslnie wypowiadajacych sie swiadkow... Co jak wiemy - bylo tez niepewne, stad prawo ze wiarolomnemu swiadkowi zagrazala ta kara, jaka bylaby zagrozona gdyby jego swiadectwo przyjeto...

W wielu wypadkach to co tlumaczenia Biblii podaja jako kare smierci - w istocie bylo kara 'keret', odciecia duchowego. Stad tak wazne jest poznawanie Tory z tekstu oryginalnego, lub - gdy z powodu nieznajomosci hebrajskiego jest to niemozliwe - z tlumaczenia zydowskiego z komentarzami zydowskimi.

W Israelu wspolczesnym kara smierci nie jest stosowana i jedynym przypadkiem wymierzenia jej byl wyrok wykonany na Eichmanie w latach szescdziesiatych. Z ktorego relacje ogladalam w TV w wieku uznawanym w Judaizmie za doroslosc...

Jak wiec widzisz, jestem trzykrotnie starsza od Ciebie i zapewniam Cie, ze doswiadczylam lub obserwowalam to, o czym Ty piszesz, ze nie spotkalas sie...
A antysemityzmu za religie doswiadczylam na wlasnej skorze bolesnie.

Nie jestesmy w stanie porozumiec sie Joanno, bo rozmawiamy na roznych poziomach.
Dyskusja jest cenna gdy chodzi o ustalanie opinii.
Dyskusja jest bezprzedmiotowa, jesli jedna ze stron kwestionuje FAKTY. Fakty nie podlegaja dyskusji...

Raz jeszcze: nie ma w Torze mowy o tolerancji.
Jest nakaz MILOSCI.
To dwie krancowo rozne postawy.
Najwyrazniej nie rozumiesz takze definicji slowa 'tolerancja' - mozesz sprawdzic w Slowniku Wyrazow Obcych...

NIE BEDE wiecej odpowiadac na Twoje posty, niezaleznie co napiszesz, poniewaz nie widze szansy porozumienia, jak dlugo mowimy z roznych pozycji - Ty mowisz z pozycji swiata, nasaczona jestes tym co sie ukazuje w doniesieniach mediow, nie myslisz samodzielnie...
Najpierw musisz sie tego wyzbyc...
To trudne, ale czyz nie to ma na celu zajmowanie sie filozofia???
Wiec - dasz rade. Tylko musisz chciec...
Zycze Ci sily w poszukiwaniach i znalezienia Jedynego, Jego Prawa i mocy do przestrzegania go.

Shalom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mosze




Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: isz

PostWysłany: Nie 10:07, 05 Cze 2011    Temat postu:

joanna77 napisał:

Chodziło mi o to, że Tora musiała być dostosowana do ludzi, którzy ją otrzymali, nie mogła zostac napisana w sposób niezrozumiały dla ludzi z tamtej epoki. Joanna


Nie jest to prawda i nic w Torze na to nie wskazuje.
Tora została objawiona przez HaSzem na wszystkie pokolenia i nie była, jak to ujęłaś, "dostosowana do ludzi, którzy ją otrzymali". Jak jest zapisane w samej Torze Izraelici ciągle się buntowali i nie chcieli jej przestrzegać, co najdobitniej wskazuje, że Tora została dana im z zewnątrz - od B-ga - a nie była wytworem mentalności, czy kultury, czy też potrzebą chwili Izraelitów czasu wyjścia z Egiptu.
Zauważ, że generalnie objawienie kolejnych Praw Tory rozpoczyna się od "Wejedaber HaSzem elMosz lemor" co można tłumaczyć "I przemówił Haszem do Moszego wyjaśniając". Jak widzisz zwrot ten jednoznacznie wskazuje, że to HaSzem przemawia a Mosze słucha i tylko przekazuje Jego słowa ludziom. Słowa Tory przychodzą do Moszego z zewnątrz - bezpośrednio od HaSzem.
Ks. Kapłańska 18:4) Prawa moje wypełniajcie, ustaw moich przestrzegajcie i według nich postępujcie; Ja, HaSzem, jestem Bogiem waszym. (5) Przepisów moich i praw moich przestrzegajcie. Człowiek, który je wykonuje, żyje przez nie; Jam jest HaSzem! i podobnie w wielu innych miejscach. Jasno widać, że to HaSzem napomina lud do ich przestrzegania - to lud ma się dostosować do Tory a nie HaSzem dostosowywał Torę do ludzi.
Lud nie wszystko rozumiał ale zaufał B-gu i odpowiedzieli "naase we niszma"
Ks. Wyjścia 24: 7) Następnie [Mosze] wziął Księgę Przymierza i głośno przeczytał ludowi, ten zaś rzekł: Wszystko, co powiedział HaSzem, UCZYNIMY I BĘDZIEMY SŁUCHALI.
Naase weniszma. Najpierw zrobimy, potem zrozumiemy. Potem będziemy starali się zrozumieć. Szczególnie przypominamy te słowa właśnie o tej porze roku w Szawuot - zeman matan Toratenu - czasie nadania Tory.
Tysiące lat studiów nad Torą pokazują, że jej tekst nie jest łatwy i żeby go zrozumieć trzeba bardzo wiele wysiłku.
Poza tym jest wiele opinii, że ludzie w czasie wyjścia z Egiptu byli na dużo wyższym poziomie duchowym niż obecnie, więc jeżeli chodzi o moralność, etykę i służbę Bożą mogli rozumieć dużo więcej niż rozumieją ludzie obecnie. Poza tym był z nimi Mosze i jak ktoś miał wątpliwość mógł zapytać i dostać jednoznaczną niepodważalną, zrozumiałą dla niego odpowiedź. Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konserwatywna Społeczność Żydowska w Polsce Strona Główna -> Religia\Religion Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin